wtorek, 11 lutego 2014

Olejki zapachowe i olejki do inhalacji - jak stosować?

Zauważyłam, że dużo osób teraz choruje. Z pewnością przyczyniły się do tego tegoroczna aura, kichający i kaszlący ludzie wokoło oraz tajemniczy wirus, o którego istnieniu poinformowała mnie konspiracyjnym szeptem miła pani w przychodni. Jak zwykle w tej sytuacji postanowiłam napisać dla Was artykuł jak wesprzeć proces leczenia naturalnymi metodami i wykorzystać moje olejki zapachowe z Maroka. Uwielbiam olejki do inhalacji! Aromaterapia to moja ulubiona metoda walki ze stresem i napięciem, bardzo lubię też stwarzać dobry klimat w domu – wystarczy naturalny olejek zapachowy do kominka i odrobina wody, by błyskawicznie przenieść się w magiczny świat Orientu.

Bardzo cenię sobie naturalne olejki zapachowe m.in. za ich właściwości lecznicze. Jako olejki do inhalacji są sprawdzone, skuteczne i bezpieczne dla zdrowia – nie zawierają bowiem żadnych substancji konserwujących ani barwników. Pozyskiwane są z roślin olejkodajnych – czy wiecie, że na świecie jest ich ponad 2 tysiące gatunków? Olejki eteryczne produkowane i gromadzone są różnych częściach danej rośliny, u jednych są to kwiaty, u innych liście. Jako ciekawostkę powiem wam, że czasami w różnych częściach danej rośliny wytwarzane są zupełnie różne olejki. Przykładem jest pomarańcza gorzka, w której młodych pędach, kwiatach i liściach znajdziecie zupełnie inne olejki zapachowe! Warto sięgać po te niesamowite skarby Matki Natury w chwilach choroby czy osłabienia.


Olejki do inhalacji przynoszą ulgę w przeziębieniu

Które olejki zapachowe lubię? Przede wszystkim moim numerem jeden jest naturalny olejek z lawendy. Zapach ten mnie uspokaja i przywołuje bardzo miłe wspomnienia z dzieciństwa. Moja babcia wsuwała lawendowe saszetki między ubrania w szafie. Odkrywając lawendowy olejek zapachowy ze wzruszeniem przypomniałam sobie ferie spędzane u dziadków. Korzystam z tego olejku szczególnie wtedy, gdy czuję się osłabiona, zmęczona i zestresowana. Lawendowe olejki do inhalacji nie tylko wzmacniają moją odporność, zwalczają pierwsze objawy przeziębienia czy grypy ale też pomagają zasnąć, uspokajają i działają rozluźniająco. Znam dziewczynę, która zmaga się z nawracającymi stanami depresyjnymi i nerwicą, w terapii bardzo pomagają jej lawendowy olejek zapachowy a także olejek z pomarańczy. Ten drugi zalecany jest przez lekarzy w stanach napięcia, lęku i przy trudnościach z zasypianiem. Ja bardzo go lubię bo przywołuje do mojego domu słoneczne wspomnienia z podróży do Maroko, pomaga przetrwać zimowe wieczory i trudne dni.

Kolejny olejek zapachowy który mam zawsze pod ręką to olejek różany. Ma on bardzo szerokie działanie – nie tylko stymuluje pracę centralneg układu nerwowego, ale wspiera koncentrację – dlatego warto go stosować podczas nauki lub intensywnej pracy umysłowej. Poza tym działa antybakteryjnie, antywirusowo i antygrzybicznie. Stosowany jest także jako afrodyzjak.

Wracając do mojej infekcji gardła, postanowiłam wykorzystać naturalne olejki do inhalacji. Zaczęłam od olejku goździkowego. Uwielbiam go, ze względu na jego szerokie zastosowanie – nie tylko działa bakteriobójczo i antyseptycznie ale także wspomaga odporność i działa rozluźniająco. Pomaga przy katarze, kaszlu, zapaleniu zatok, gardła czy przeziębieniach. Po kilku dniach stosowania katar mija jak ręką odjął, odzyskuje się też węch i smak. Złagodzeniu ulega także męczący kaszel. Poleciłam goździkowe olejki zapachowe kilku koleżance z zapaleniem oskrzeli. Używała olejku nie tylko do aromaterapii i inhalacji ale także do kąpieli. Zmieszała go z olejkiem arganowym i wcierała w skronie – po kilku dniach dostałam od niej sms, że goździki od tej pory to nie tylko jej ulubiona przyprawa ale także lekarstwo. Choroba bardzo szybko zaczęła ustępować a ona sama czuła się o wiele lepiej.

Naturalny olejek tymiankowy jest właściwie mało znany jako olejek zapachowy. Tymczasem tymiankowe olejki do inhalacji nadają się wyśmienicie. Ten słynący głównie z odtruwania i likwidowania obrzęków perfekcyjny preparat do masażu ciała olejek, ma bardzo specyficzny zapach – lekko pikantny, ziołowy, intensywny. Wystarczy dodać kilka kropli do kąpieli lub kominka by od razu poczuć jego działanie. Poprawia nastrój, wzmaga koncentrację, stymuluje pracę mózgu. Do tego dodaje energii jednocześnie rozluźnia, likwidując zbędne napięcie. Jeśli potrzebujecie naturalnego wzmocnienia organizmu a kolejne kawy nie działają, zastosujcie ten olejek. Ma też działanie antybakteryjne, antyseptyczne i antygrzybiczne – dlatego też świetnie się sprawdza w leczeniu stanów zapalnych gardła, zaziębieniu, infekcjach górnych dróg oddechowych czy kaszlu. Przy inhalacjach należy tylko pamiętać by zamykać oczy, żeby uniknąć podrażnienia i łzawienia.

A jakie wy macie sposoby na inhalację? Jakich używacie olejków? Które są waszymi ulubionymi a których nie polecacie? Podzielcie się z nami swoimi opiniami – i niech moc olejków będzie z wami!




Ewelina Afandi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz