piątek, 28 lutego 2014

Olejek do ciała - czyli olejek marchewkowy i olejek arachidowy

Dziś rano stwierdziłam z wielką radością, że dzień się wydłuża – słońce wstaje coraz wcześniej i coraz później zachodzi, powietrze jest cieplejsze, ptaki zaczynają śpiewać coraz głośniej… Do tego zauważam coraz więcej osób które uprawiają biegi i chodzą z kijkami – najwidoczniej nadchodzi wiosna i nic jej nie powstrzyma! Pora więc pomyśleć o odnowie ciała i ducha, zmęczonego zimową aurą. W tym roku aura ta była wyjątkowo kapryśna i nieprzewidywalna – miejmy nadzieję, że następne miesiące będą pełne słońca! Nie wiem jak wy, ale ja z utęsknieniem na to czekam i już dziś w ramach przygotowań do słonecznych kąpieli postanowiłam zaopatrzyć się w olejek marchewkowy. 

Tak! Dobrze czytacie – marchewkowy olejek do ciała istnieje! O tym, że marchewki są zdrowe i pełne witamin słyszymy od dziecka – taki jest także naturalny olejek marchewkowy. Dlaczego? Zawiera naprawdę sporo dobrych składników: witaminę A i tokoferole witaminy E, wapń, fosfor, żelazo, potas, kwas askorbinowy, rutynę, kwas foliowy, kumaryny, saponiny i kwasy organiczne. Do tego jeszcze jod, cynk, karoten, mangan, biotynę, tiaminę, niacynę, ryboflawinę, pirydoksynę… Uff. Chyba nie zapomniałam o niczym. I pomyśleć, że w przedszkolu nie lubiłam marchewki! 

Naturalny olejek do ciała z marchewki jest szczególnie funkcjonalny, można go nazwać przyjacielem kobiecej skóry – szczególnie w okresie wiosny i lata. Służy on szczególnie do ochrony przed promieniami słońca, gdyż zawiera naturalny filtr UV. Ponadto wspomaga opalanie oraz utrwala nabytą już opaleniznę. A w przypadku oparzeń słonecznych marchewkowy olejek do ciała pomoże w ich gojeniu, załagodzi podrażnioną skórę. Naturalny olejek marchewkowy jest rewelacyjną ochroną przed działaniem wolnych rodników – działa więc przeciwzmarszczkowo i jednocześnie regenerująco. Polecany jest szczególnie do cery przesuszonej, suchej, dojrzałej. Ujędrnia, uelastycznia i odmładza skórę już po kilku użyciach. Co bardzo ważne, w przeciwieństwie do kremów do twarzy olejek marchewkowy nie zawiera konserwantów ani sztucznych barwników! Dlatego bez obaw mogą po niego sięgać także osoby z podatnością na alergie czy podrażnienia. Używany regularnie pomaga goić wypryski, łagodzić objawy egzemy czy wspiera skórę w walce z łuszczycą. Jeśli chcecie powitać wiosnę z uśmiechem na twarzy koniecznie sięgnijcie po naturalny olejek marchewkowy – to szczególnie jeśli wasza skóra jest zmęczona, osłabiona, zmęczona i ma niezdrowy koloryt. Fajnie też sprawdza się jako odżywka do włosów – specjaliści polecają pozostawić go na kilka godzin na włosach żeby lepiej zadziałał a następnie spłukać. 

Są wśród was miłośniczki orzechów? Z pewnością kilka się znajdzie – i dla was mam coś, co pomoże odzyskać waszej skórze formę po zimowych przejściach. To olej arachidowy – naturalny i w stu procentach tłoczony z orzechów arachidowych, olejek do ciała i włosów. Jest bardzo bogaty w tłuszcze, dlatego rewelacyjnie nawilża i natłuszcza skórę jednocześnie nie powodując zapchania jej porów. Olej arachidowy jest polecany osobom które zmagają się z łuszczycą oraz przesuszoną skórą. Kwasy linolowy, oleinowy, palmitynowy, arachidowy czy stearynowy we współpracy z witaminą A i E spowalniają procesy starzenia, działają na wydzielanie sebum optymalizując jego poziom, dzięki czemu skóra wygląda młodziej, jest elastyczna, miękka i idealnie nawilżona. Jeśli dokuczają wam suche łokcie czy kolana możecie śmiało zastosować naturalny olej arachidowy – wygładzą się i będą miękkie, delikatne, mocne.

Naturalny olej arachidowy świetnie sprawdza się też w masażu – to sprawdzony i stosowany w wielu profesjonalnych gabinetach odnowy środek poślizgowy. O tym, jak fajnie relaksuje masaż pachnący orzechami arachidowymi mogłam się przekonać sama – bardzo miło wspominam masaż wśród marokańskich świec zapachowych przy dźwiękach cudownej orientalnej muzyki i do tego cudownie orzechowy olej z orzeszków arachidowych. Polecam każdemu!

Arachidowy olejek do ciała można zastosować także do pielęgnacji włosów. Szczególnie warto wetrzeć go w końcówki włosów – polecam go zwłaszcza paniom które walczą z rozdwojonymi końcówkami, oraz gdy włosy są przesuszone i doświadczone przez liczne zabiegi. Taki zabieg nie tylko ochroni włosy przed wpływami temperatury czy wiatru ale także ułatwi układanie włosów oraz je odżywi. Można także nakładać olej arachidowy jako maskę na skórę głowy i włosy – tutaj szczególnie pomoże w zwalczaniu łupieżu. Jeśli jednak macie włosy przetłuszczające się nakładajcie go z rozwagą – zawsze po takim olejowaniu trzeba dokładnie umyć głowę, delikatnie masując jej skórę czubkami palców. Taki masaż odpręża, relaksuje, pobudza krążenie i przez to ułatwia transport odżywczych substancji w głąb tkanek. Spróbujcie!

Dziś do mojej kolekcji olejków które aktywnie wesprą mnie w odnowie mojego organizmu po zimie, dołączyły olejki z marchewki i orzechów arachidowych. A kiedy dołączą do twojej kolekcji?

Ewelina Afandi

wtorek, 25 lutego 2014

Kosmetyki do twarzy i pielęgnacja twarzy wraz z naturalnymi kremami z Maroko

Zima w tym roku nas nie rozpieszcza, wychodząc z domu właściwie nie wiadomo, w co się ubrać. Zmiany pogodowe są co najmniej zaskakujące – ja przynajmniej nie pamiętam, kiedy ostatnio w styczniu było +10 stopni! W takich zmiennych warunkach pogodowych zwracam szczególną uwagę moją skórę. Wiem, że jest wyjątkowo wrażliwa dlatego zawsze jestem przygotowana na każdą okoliczność. Odpowiednio dobrana pielęgnacja twarzy to podstawa, dzięki niej można śmiało wyjść na dwór nawet w najgorsze dni. Czy wiecie o tym, że prawidłowo dobrane kosmetyki do twarzy nie tylko ochronią ją przed zmienną temperaturą, wiatrem, opadami czy promieniami słońca? One także odżywią ją, dostarczą potrzebnych witamin i minerałów, zabezpieczą przed wysuszeniem, przetłuszczeniem, wyregulują poziom wydzielania sebum. A przy tym pielęgnacja twarzy przy użyciu naturalnych kosmetyków w żaden sposób nam nie zaszkodzi!  Jednym słowem, warto postawić na naturalną pielęgnację skóry twarzy. Idealnie dopasowane naturalne kosmetyki do twarzy odmłodzą skórę, nadadzą jej blasku, wyrównają koloryt, zmniejszą przebarwienia. I co najważniejsze: nie zaszkodzą skórze, nie obciążą chemicznymi dodatkami, nie podrażnią, nie wywołają alergii.

Takimi naturalnymi kosmetykami do pielęgnacji skóry twarzy, które polecam z całego serca są naturalne olejki roślinne. Potrafią wyratować z opresji każdą nawet najbardziej doświadczoną skórę! Istnieje na rynku kosmetyków ogromna grupa produktów, które wywołują uczulenia i alergie.Przetestowałam już niejeden krem do twarzy, dziwiąc się często, że nie pomaga, wręcz szkodzi – a to wysypka się pojawiła, a to podrażnienie skóry, a to miałam zapchane pory a to swędzenie…. Najczęściej kończyło się na tym, że wyrzucałam wszystkie kosmetyki do twarzy i kupowałam kolejne. Dziś już wiem, że moja wrażliwa skóra wołała o pomoc na swój własny sposób. Istnieje fantastyczna seria naturalnych produktów do pielęgnacji skóry, która nie zawiera parabenów ani substancji pochodzenia zwierzęcego. To marokańskie kremy do twarzy z serii Finny, które odkryłam w Maroko. Każdy jeden krem do twarzy, produkowany jest w oparciu o naturalny olejek roślinny. Polecam wam wypróbować któryś z nich – to fantastyczne kosmetyki do twarzy, wydajne, produkowane w oparciu o tradycyjne metody i receptury a jednocześnie nowoczesne i na każdą kieszeń.

Oto moja kolekcja kremów Finny prosto z Maroka

Zacznijmy od najbardziej popularnego kremu Finny. To lekki i orzeźwiający krem do twarzy zawierający wspominany przeze mnie często olejek arganowy. To świetny nowoczesny produkt, który można używać do pielęgnacji twarzy, skóry całego ciała a także dłoni oraz stóp. Olejek arganowy ma działanie przeciwzmarszczkowe, odmładzające oraz nawilżające. Pilnuje, by nasza skóra nie traciła nadmiaru wody, zapobiegając jej przesuszeniu. Wpływa regulująco także na procesy wydzielania sebum – dlatego też można go stosować do każdej cery bez obaw o zatkane pory.

Inny rewelacyjny krem do twarzy zawiera olejek cytrynowy – jest po prostu genialny! Dlaczego tak się nim zachwycam? Uwielbiam zapach cytrusów w każdej postaci. Marokańskie krajobrazy pełne są soczystych i pięknych owoców a uzupełnieniem są ich aromaty. Nigdzie indziej cytryna nie pachnie tak soczyście jak w Casablance! Zapach tego kremu ma cudowne właściwości energetyzujące, antydepresyjne i poprawiające nastrój. Ponadto krem działa nawilżająco, reguluje wydzielanie sebum, działa odżywczo i dostarcza do skóry bardzo dużo witaminy C. Ona również wpływa odmładzająco i odżywczo – ponadto krem likwiduje przebarwienia i naprawia spękane naczynka krwionośne. Cytrynowe kosmetyki do twarzy polecane są szczególnie dla pań które mają cerę zniszczoną, po przejściach i różnych problemach. Z nimi pielęgnacja twarzy staje się przyjemnością!

Dla miłośniczek kwiatów róży polecam rewelacyjny krem do twarzy z olejkiem z róży. Wspaniale nawilża i odżywia zmęczoną i suchą cerę, likwidując cienie pod oczami oraz przebarwienia. Reperuje także spękane naczynka krwionośne – wnikając w głąb tkanek wzmacnia mikroskopijne naczynka krwionośne, dzięki czemu stają się one nie tylko niewidoczne ale lepiej pracują. Skóra jest dotleniona, ożywiona i nabiera naturalnego blasku oraz piękna. Nawilżenie i zmiękczenie przy użyciu piękna kwiatów róży? Tak działa tylko naturalna moc olejków które nie zawierają konserwantów ani chemikaliów! Pielęgnacja twarzy przy użyciu naturalnych różanych kosmetyków staje się coraz bardziej popularna także wśród gwiazd Hollywood. Nic dziwnego – te kosmetyki stosowane są od tysięcy lat przez Marokanki. Osobiście nie spotkałam żadnej kobiety w Maroko, która by skarżyła się na problemy skórne, używając tych naturalnych kosmetyków.

Warte polecenia są kosmetyki do twarzy zawierające olejek z opuncji figowej. Taki krem ma nie tylko właściwości nawilżające i odżywcze – zawiera bowiem dużo witaminy E – ale także regeneruje skórę i wygładza ją na niższych jej poziomach. To dzięki zawartości odżywczych kwasów tłuszczowych omega 6 i 9 sprawia, że krem działa jak naturalne żelazko prasując zmarszczki i wygładzając je. Jednocześnie chroni skórę przed wolnymi rodnikami, skóra staje się sprężysta i elastyczna, miła w dotyku. Można ten krem stosować zarówno na dzień jak i na noc, świetnie się wchłania i nie pozostawia tłustych plam na ubraniu. Ja stosuję go teraz, zimą gdyż fantastycznie chroni przed podmuchami zimnego wiatru oraz zmianami temperatury.

Kto powiedział, że pielęgnacja twarzy musi być nudna? Natura podarowała nam obfitość owoców, kwiatów i ziół, które są skarbcem zdrowia i piękna. Warto z niej czerpać – tylko przez naturę dotrzemy do prawdziwego piękna, chroniąc cenne zdrowie nasze i naszej rodziny. Zatem drogie panie, w oczekiwaniu na wiosnę zacznijcie realizować plan odnowy swojej skóry tak, by móc powitać ją z uśmiechem.

Ewelina Afandi



piątek, 21 lutego 2014

Olejek różany do twarzy - dlaczego warto stosować?

Wracając z zakupów zawsze mijam małą, niepozorną kwiaciarnię. Pani która ją prowadzi ma niezwykły talent – potrafi z kwiatów ułożyć prawdziwe cuda! Wczoraj przystanęłam przed witryną i zachwycałam się misternie ułożoną wiązanką skomponowaną z róż w różnych kolorach. Która z was chciałaby dostawać codziennie kosz z różami, ręka w górę! Jest jednak lepsza alternatywa – chcę wam zaproponować dziś naturalne olejki różane – olejkowe kwiaty, które nie więdną, a które rozkwitają każdego dnia przynosząc zdrowie, piękno i młodość każdej z was.  I pachną równie pięknie - wystarczy tylko odkręcić korek….Tego zapachu nie da się porównać z niczym innym!

To właśnie z marokańskiej słynnej Doliny Róż pochodzi olejek różany do twarzy który sprowadzam dla was z Maroko! To oryginalny i w 100% naturalny olejek zawierający to co róża ma dla kobiet najlepszego i najdelikatniejszego. Możecie go nabyć w naszym sklepie: www.casablanca.sklep.pl


Czy wiecie, jak olejki różane dotarły do naszych łazienek? Wszystko zaczęło się od kwiatu róży damasceńskiej. Prawdopodobnie wyhodowano ją po raz pierwszy około czterech tysięcy lat temu! Legenda głosi, że do Europy przywiózł ją z wypraw krzyżowych niejaki Robert de Brie, który zawędrował do Damaszku w Syrii – stąd ma pochodzić jej nazwa. Dziać się to miało w XIII wieku. Inna legenda wspomina, że kwiat róży damasceńskiej podarował Henrykowi XVIII jego osobisty lekarz. Współcześnie róża damasceńska hodowana na szeroką skalę m.in. w Bułgarii, Uzbekistanie, Chinach, Pakistanie,  oraz w Maroko.


http://www.casablanca.sklep.pl/naturalny-olejek-rozany-60ml-p-10.html



 Jak produkuje się olejki różane?


Proces produkcji olejków jest czasochłonny i trudny. Najpierw należy zebrać kwiaty róż, płatek po płatku - wbrew pozorom, to bardzo ciężka praca. Płatki róż ręcznie zbierają kobiety, w porze kwitnienia kwiatów a więc w okolicy maja-czerwca. Zbiory zaczynają się przed wschodem słońca – wówczas kwiaty nie są jeszcze bardzo mokre od rosy ani też nadmiernie wysuszone słońcem. Jako ciekawostkę powiem wam, że najwięcej substancji zapachowych płatki róż mają ok. godziny 8.30 rano. Następnie płatki są segregowane i destylowane – robi się to zaraz po ich zebraniu, najpóźniej do dwóch godzin, zanim zaczną gnić.  Aby otrzymać 1 kg olejku różanego potrzeba zebrać od 3 do 5 ton płatków róż! To oznacza ponad milion kwiatów! Olejki różane powstają na skutek destylacji parą wodną, bez stosowania chemicznych utrwalaczy czy konserwantów! Tutaj chcę zwrócić waszą uwagę na ważną rzecz – naturalny olejek różany do twarzy który sprowadzam dla was z Maroko to uniwersalny kosmetyk, który zastąpi Wam krem, balsam, odżywkę do włosów, paznokci, a nawet krem do rąk !

 Olejek różany i zalety ze stosowania


Wiecie już jak powstaje olejek różany do twarzy – a teraz pora opowiedzieć o jego zaletach. Kiedyś znalazłam informację o tym, iż płatków róży używano w średniowieczu do okładania ran po oparzeniach, skaleczeniach, szczególnie ciężko gojących się i trudnych do opatrzenia – dzieje się tak ponieważ płatki róż zawierają bardzo dużo witamin i minerałów: witamina C, witaminy z grupy B, karoten, witaminę K, wapno, potas, miedź, jod a także wiele innych. Ponadto, płatki róż mają działanie bakteriobójcze i antyseptyczne – natknęłam się na informacje o tym, że badano jak wpływają płatki róż na bakterie. Okazało się, że mikroby giną już po pięciu minutach od kontaktu ze świeżymi płatkami róż!

Naturalne olejki różane stosowane były w medycynie już od tysięcy lat – starożytni medycy zalecali je do leczenia schorzeń skóry, nerek, serca a także chorób nerwowych. Nic dziwnego – olejek z róży stymuluje układ odpornościowy, wycisza i reguluje pracę układu nerwowego, pobudza mózg do pracy a jednocześnie uspokaja i poprawia samopoczucie. Świetnie wpływa na pracę przewodu pokarmowego! Regeneruje komórki, pobudza aktywność gruczołów dokrewnych a więc wpływa na krążenie krwi i limfy w organizmie. Stosowany w schorzeniach skóry wygładza blizny, leczy trądzik i niweluje przebarwienia a także tzw. pajączki – czyli popękane naczynka krwionośne które widać zwłaszcza na twarzy. Z tego powodu panie, które cierpią na kruchość naczynek i ich częste pękanie, powinny stosować olejek różany do twarzy w codziennej pielęgnacji. Jest to kosmetyk uniwersalny – można go użyć jako kremu do twarzy, balsamu do ciała, kremu na dłonie lub pięty a także smarować nim spierzchnięte usta. Naturalny olejek różany do twarzy który jest dostępny w moim Sklepie Orientalnym Casablanca może być stosowany do każdego rodzaju cery, ponieważ jego konsystencja nie zapycha porów skóry ani nie pozostawia tłustych śladów – jest to olejek naturalny, roślinny, nie zawiera ciężkich tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. Wspaniale nawilży, odżywi i nawodni skórę, ochroni przed szkodliwymi wpływami pogody czy środowiska. Nada skórze blasku i odmłodzi ją już po kilku zastosowaniach.

Na trądzik, podrażnienia i egzemę - olejek różany


Osoby które zmagają się z trądzikiem, podrażnieniami czy egzemą również mogą stosować olejek różany do twarzy w codziennej pielęgnacji skóry – ma on działanie bakteriobójcze i antyseptyczne, ale zabijając bakterie nie naruszy delikatnej równowagi skóry. Tyle bogactw daje nam róża – królowa kwiatów. O tym jak wspaniale wpływa na skórę polskich kobiet możecie przekonać się czytając opinie naszych klientek na temat olejku różanego. Już dziś także i ty możesz dołączyć do ich grona!


Ewelina Afandi
www.casablanca.sklep.pl

wtorek, 18 lutego 2014

Kosmetyki orientalne bez parabenów - jakie wybrać?

Zbliża się ósmy marca – Dzień Kobiet. Święto wybitnie kojarzące się z goździkami, rajstopami i peanami na cześć socjalistycznej kobiety dzielnie walczącej o byt rodziny. Poprzedni ustrój odszedł, ale my kobiety nadal walczymy co dzień o byt, rozwiązujemy problemy, jesteśmy logistykami, kucharkami, ochroniarzami, nauczycielkami, pocieszycielkami, policjantkami, zarządcami domowego budżetu… I wiele innych. Dlatego chcę podzielić się z wami swoim pomysłem: z okazji Dnia Kobiet podarujcie sobie prezent. Sprawcie sobie radość, przyjemność, podarujcie odrobinę piękna, harmonii, luksusu, dotyku natury. Moja propozycja na prezent? Oczywiście, naturalne kosmetyki orientalne! 

Zainspirowałam się pięknem marokańskich kobiet, które szczególną wagę przywiązują do pielęgnacji ciała. Stosują naturalne kosmetyki bez parabenów każdego dnia, znają bowiem potężną siłę natury. Dziś kosmetyki organiczne stają się popularne także w Polsce. Coraz więcej kobiet odkrywa ich odżywcze i lecznicze działanie – dołącz do nich dziś także ty! Spraw sobie upominek i przekonaj się sama jaką cudowną moc prosto z natury mają naturalne kosmetyki orientalne!

A jakie kosmetyki bez parabenów wybrać? Przede wszystkim podpowiem wam, że prawdziwym must have tej wiosny są naturalne kremy bez parabenów. W moim Sklepie Orientalnym Casablanca znajdziecie aż sześć różnych rodzajów kremów które nie zawierają parabenów, ulepszaczy, barwników ani produktów pochodzenia zwierzęcego. Bogate w olejki roślinne kremy doskonale pielęgnują skórę całego ciała,  a także twarz, dłonie i paznokcie. To oryginalne marokańskie kosmetyki organiczne, wyprodukowane z najwyższej jakości składników mogą być używane do każdego rodzaju cery, także tej problematycznej. Świetnie radzą sobie z regulacją poziomu wydzielania sebum, nawilżaniem, odżywianiem i ochroną przed szkodliwym wpływem środowiska zewnętrznego. Naturalne kosmetyki bez parabenów produkowane są na bazie naturalnych olejków roślinnych, znanych i cenionych przez kobiety Wschodu od tysięcy lat. Dziś polskie kobiety mogą również korzystać z ich dobrodziejstw bez żadnych przeszkód – wystarczy tylko wybrać ulubiony krem i gotowe!

Na początek polecę jak zwykle moje ukochane arganowe kosmetyki bez parabenów. To przede wszystkim olejek arganowy, o którym już wiele razy pisałam. Używam go na wszystkie problemy skórne, a także do masażu, jako bazowy składnik kosmetyków które sama robię w domu, aktywnie wspiera także odnowę moich włosów i paznokci.  Arganowe orzeźwiające kremy bez parabenów to druga pozycja z tej wyjątkowej serii – arganowe kosmetyki organiczne są nieustającym hitem na całym świecie. Nic dziwnego: krem z dodatkiem olejku arganowego orzeźwia, nawilża, ale i odmładza skórę – zawiera bowiem olbrzymią ilość witaminy E. Polecany jest dla cery dojrzałej ale także przesuszonej, skłonnej do zmarszczek i odwodnionej. Dla miłośniczek owoców matka natura również przygotowała niespodziankę – cytryna i awokado od tysięcy lat dzielnie wspierają nas, kobiety, na froncie walki o idealną skórę!

Cytrynowe kremy bez parabenów zawierają bardzo dużo witaminy C pochodzącego z ekstraktu z cytryny. To rewelacyjne antidotum na przebarwienia i popękane naczynka krwionośne, niezwykle silna broń w leczeniu skutków trądziku i pryszczy. Ten odżywczy krem nie tylko doda blasku zmęczonej skórze, ale także dogłębnie ją odżywi, nawilży i wygładzi, poprawiając jej koloryt.

Z kolei kremy bez parabenów zawierające olejek z awokado polecam tym paniom, które potrzebują regeneracji, nawilżania i odżywienia dla swojej skóry. Kosmetyki orientalne bardzo często zawierają w swoim składzie olejek z awokado – dlaczego? Jest bogaty w witaminy A,B,D,E oraz nienasycone kwasy tłuszczowe omega 3 i omega 9. Aktywnie nawilża i odżywia skórę wnikając głęboko i nie pozostawiając na skórze tłustych śladów. W Maroko kosmetyki organiczne z awokado są najczęściej stosowanymi preparatami dla cery suchej i z tendencjami do przesuszania.

Skoro mowa o Maroko, nie możemy zapomnieć o migdałach. To właśnie migdałowe kosmetyki bez parabenów znajdziecie w łazience każdej marokańskiej pani domu! Pielęgnacyjne migdałowe kremy bez parabenów, a także olejki i inne produkty zawierające wyciąg z migdałów są podstawą pielęgnacji całego ciała. Dedykowany jest cerze wrażliwej i suchej ale z powodzeniem może go używać każda kobieta. Krem migdałowy jest zmiękczający – dzięki zawartości witamin A, B, D oraz E wnika dogłębnie do tkanek, likwidując napięcia i podrażnienia, nawilża, odżywia, ochraniając przed szkodliwym promieniowaniem UV. Jest rewelacyjną bazą pod makijaż, świetnie sprawdza się też jako wykończenie zabiegu manicure lub pedicure. Jeśli chcesz poczuć się jak Szeherezada, wybierz koniecznie migdałowe kosmetyki orientalne! Są stworzone dla Ciebie!

A jeśli wspominamy magię Orientu nie możemy pominąć królowej kwiatów, najpiękniejszej z najpiękniejszych róży damasceńskiej. To ona od tysiącleci niepodzielnie włada sercami kobiet na całym świecie. Jej słodki uwodzicielski zapach oraz cudowne właściwości pielęgnacyjne i lecznice doceniły także gwiazdy Hollywood – kosmetyki orientalne zawierające wyciąg z róży damasceńskiej np. wodę różaną, używa m.in. Jennifer Anniston. Królowa kwiatów wspiera kobiety w walce o królewskie piękno i zdrowie – szczególnie gdy wasza skóra jest poszarzała, zmęczona, brakuje wam witamin, energii i blasku. Krem bez parabenów z różą orzeźwi, pobudzi do życia i odnowi twoją cerę. Poradzi sobie także z przebarwieniami i pękniętymi naczynkami, odbudowując naturalną barierę ochronną skóry. Warto stosować go w porze jesienno-zimowej, do pielęgnacji miejsc gdzie skóra jest szczególnie delikatna i wrażliwa (okolice oczu, szyi, dekoltu) a także stóp i dłoni.

Mam nadzieję że podpowiedziałam wam, które kosmetyki organiczne wybrać na prezent z okazji Dnia Kobiet. Zatem, moje drogie panie, zwieramy szyki – z naturalnymi kosmetykami pełnymi dobra, delikatności i piękna, możemy śmiało ruszyć do walki o zdrowie i piękno!

Ewelina Afandi

piątek, 14 lutego 2014

Arabska esencja perfum czyli o perfumach damskich i męskich

Święto Zakochanych z roku na rok zdobywa coraz więcej sympatyków – pewnie dlatego, że tego dnia można bez obaw wręczyć komuś walentynkę – list z miłosnym wyznaniem, lub drobiazg symbolizujący uczucie. Usłyszałam niedawno w radio ciekawą sondę uliczną, właśnie na temat Walentynek. Jedna z uczestniczek oznajmiła stanowczo, że jeśli nie dostanie przynajmniej pięciu walentynek od kolegów to się na nich obrazi! Kolegom tym a także wszystkim innym osobom, które chcą obdarować ukochaną osobę wyjątkowym upominkiem walentynkowym proponuję porzucić sztampowe kartki czy oklepane maskotki, na rzecz oryginalnego i pięknie pachnącego prezentu, jakim są oryginalne arabskie perfumy dla kobiet i mężczyzn.

Perfumy damskie oraz perfumy męskie Al Rehab, są koncentratem prawdziwych perfum, produkowanym wyłącznie z naturalnych roślinnych składników w formie olejków. W krajach arabskich nie stosuje się alkoholu, chloroformu czy eteru – tutaj środkiem utrwalającym zapach jest naturalny olejek zapachowy. Dzięki temu arabskie perfumy dla kobiet oraz perfumy męskie są bezpieczne dla skóry, nie powodują alergii, podrażnień, uczuleń. Od tysięcy lat perfumy dla kobiet przywożone z krajów arabskich miały wysoką cenę, ale każdą cenę warto zapłacić za taką renomę…

Czy wiecie, że orientalne perfumy damskie to najbardziej erotyczne i zmysłowe perfumy na świecie? Wygrywają z najbardziej znanymi markami świata od lat!  Jak pachnie Maroko? Przede wszystkim piżmem. Jeśliby porównać Maroko do obrazu, to piżmo jest konturem, który kreśli cudowne, bajeczne kształty – wypełnieniem są ciepłe, zmysłowe, lekkie zapachy: nuta wanilii, kwiatów jaśminu, drzew agarowych, soczystej róży, radosnych kwiatów z marokańskich ogrodów, słonecznego bursztynu czy energetyzującej nuty cytrusowej. Można je porównać do farb o wielu kolorach i odcieniach. Każda esencja perfum – ekstrakt perfum -  arabskich opowiada inną historię, a jej wybór zależy od was. Jako ciekawostkę, powiem wam, że perfumy damskie oraz perfumy męskie tworzone są w oparciu o te same składniki, nie ma wśród nich podziału na typowo męskie czy damskie zapachy. Arabowie kochają piękno w każdej postaci, a w tworzeniu perfum są mistrzami. Każda esencja perfum tworzona jest w oparciu o olbrzymią wiedzę i doświadczenie, zaś receptury są najpilniej strzeżonymi sekretami, przekazywanymi z pokolenia na pokolenie.

Jak działa idealnie dobrana esencja perfum? Arabskie naturalne perfumy dla kobiet aplikujemy w miejsca gdzie pulsuje krew – czyli smarujemy delikatnie na przegubach rąk, w zagłębieniu szyi, za uszami. Olejek bazowy momentalnie wchłania się w tkanki, nie pozostawiając tłustych i brudzących ubranie śladów, zaś na skórze pozostaje esencja perfum – to naturalne olejki zapachowe pozyskiwane według receptur liczących sobie tysiące lat! Oprócz wspomnianego już przeze mnie piżma, najpopularniejszym zapachem w Arabii jest jaśmin. To ciepły, słodki, wdzięczny zapach uwielbiany na całym świecie. Przypisuje się mu właściwości relaksacyjne, odprężające, podnoszące na duchu. Mówi się, że zapach kwiatów jaśminu uspokaja, uwalnia od napięcia i stresu, rozjaśnia myśli i podnosi na duchu. Bardzo dobrze radzi sobie z lękami, depresjami, pomaga radzić sobie ze złością, strachem i bezsennością. Jaśminowe perfumy damskie White Full to idealna walentynka dla ukochanej kobiety, która doda jej odwagi, wewnętrznej lekkości, pewności siebie, pomoże spokojnie zasnąć i optymistycznie patrzeć na świat.


Skoro mowa o walentynkach, porozmawiajmy o różach. Kwiaty róży są idealne, stworzone do tego by towarzyszyć zakochanym każdego dnia. Bardzo pięknie pachną perfumy dla kobiet z ekstraktem z róży, a na półce Sklepu Orientalnego Casablanca znajdziecie różane perfumy damskie dedykowane paniom w każdym wieku. Intensywna esencja perfum różanych Istanbuł Rose ma niezwykle zmysłowy i porywający potencjał, idealnie podkreśli mocną osobowość kobiety silnej, dojrzałej i pewnej siebie. Z kolei lekko pudrowa woń  kwiatów róży otuli eleganckim szalem panie wchodzące w jesień życia. Perfumy damskie Red Rose inspirowane są siłą spokoju i mądrości królowej kwiatów – róży damasceńskiej. Eleganckie, kobiece, subtelne i stonowane – idealne na walentynkowy prezent!

Nie ma nic piękniejszego dla młodej i pełnej radości życia dziewczyny, wchodzącej w dorosłe życie, niż spotkanie tego jedynego. Wówczas zachodzą tajemnicze zmiany w jej sercu i umyśle: zakochana młoda kobieta unosi się nad ziemią, promienieje światłem niezależnym od słonecznego, czasami jakby nieobecna myślami zapomina parasola i gubi rękawiczki… oszołomienie, zakochanie, zmysłowość i energia – te cztery określenia idealnie charakteryzuję Nebras, cudownie lekkie skoncentrowane perfumy dla kobiet! Mocne i szlachetne tło z drzewa sandałowego podtrzymuje różano – jaśminowy zapach pełen zmysłowości. Świeży cytrus orzeźwia i rozświetla myśli nadając im lekkości.

A jeśli chodzi o perfumy męskie, polecam gorąco najpiękniejszy zapach jaki kiedykolwiek udało mi się znaleźć. To kwintesencja męskości zawarta w małej szklanej buteleczce. To Al Fares – dzikość i moc piżma złagodzona nutą trawy cytrynowej. W tym zapachu znaleźć można dzikość wiatru smagającego pustynie Maroko, świeżość morza pieszczącego skaliste wybrzeża Arabii, namiętność i dzikość piżmowej wonii i orzeźwienie trawy cytrynowej. Ten zapach jest ulubionym zapachem mężczyzn na całym świecie!

Dla młodszego, bardziej wrażliwego pana o duszy romantyka ale pragmatycznym spojrzeniu na świat polecam cudowne perfumy męskie Sultan. Lekkie, delikatne tło różane – subtelniejsze niż w przypadku perfum kobiecych –  idealnie równoważy stanowcze białe piżmo. Ten zapach na długo pozostanie w  waszej pamięci i z pewnością będzie się kojarzyć z romantycznym walentynkowym wieczorem. Najwięcej kłopotów z kupnem prezentu walentynkowego mają partnerki mężczyzn światowych – ich ciężko zaskoczyć, wiele już widzieli i zwiedzili prawie wszystko. Jest jednak zapach który wyjątkowo ich zaskoczy: ukoi męskie serce słodką wonią migdałów, obdaruje wyciszeniem i mądrością prastarych drzew agarowych, natomiast moc i siłę uwydatni poprzez piżmo zmieszane z drzewem sandałowym. Arabskie perfumy Lord to wyjątkowa kompozycja idealna dla najwybredniejszego konesera!

To tylko kilka propozycji na walentynkowy upominek dla wyjątkowej osoby. Po więcej inspiracji i pomysłów zapraszam was na stronę sklepu Casablanka. Niech ten walentynkowy czas będzie dla was wyjątkowy!

Ewelina Afandi



wtorek, 11 lutego 2014

Olejki zapachowe i olejki do inhalacji - jak stosować?

Zauważyłam, że dużo osób teraz choruje. Z pewnością przyczyniły się do tego tegoroczna aura, kichający i kaszlący ludzie wokoło oraz tajemniczy wirus, o którego istnieniu poinformowała mnie konspiracyjnym szeptem miła pani w przychodni. Jak zwykle w tej sytuacji postanowiłam napisać dla Was artykuł jak wesprzeć proces leczenia naturalnymi metodami i wykorzystać moje olejki zapachowe z Maroka. Uwielbiam olejki do inhalacji! Aromaterapia to moja ulubiona metoda walki ze stresem i napięciem, bardzo lubię też stwarzać dobry klimat w domu – wystarczy naturalny olejek zapachowy do kominka i odrobina wody, by błyskawicznie przenieść się w magiczny świat Orientu.

Bardzo cenię sobie naturalne olejki zapachowe m.in. za ich właściwości lecznicze. Jako olejki do inhalacji są sprawdzone, skuteczne i bezpieczne dla zdrowia – nie zawierają bowiem żadnych substancji konserwujących ani barwników. Pozyskiwane są z roślin olejkodajnych – czy wiecie, że na świecie jest ich ponad 2 tysiące gatunków? Olejki eteryczne produkowane i gromadzone są różnych częściach danej rośliny, u jednych są to kwiaty, u innych liście. Jako ciekawostkę powiem wam, że czasami w różnych częściach danej rośliny wytwarzane są zupełnie różne olejki. Przykładem jest pomarańcza gorzka, w której młodych pędach, kwiatach i liściach znajdziecie zupełnie inne olejki zapachowe! Warto sięgać po te niesamowite skarby Matki Natury w chwilach choroby czy osłabienia.


Olejki do inhalacji przynoszą ulgę w przeziębieniu

Które olejki zapachowe lubię? Przede wszystkim moim numerem jeden jest naturalny olejek z lawendy. Zapach ten mnie uspokaja i przywołuje bardzo miłe wspomnienia z dzieciństwa. Moja babcia wsuwała lawendowe saszetki między ubrania w szafie. Odkrywając lawendowy olejek zapachowy ze wzruszeniem przypomniałam sobie ferie spędzane u dziadków. Korzystam z tego olejku szczególnie wtedy, gdy czuję się osłabiona, zmęczona i zestresowana. Lawendowe olejki do inhalacji nie tylko wzmacniają moją odporność, zwalczają pierwsze objawy przeziębienia czy grypy ale też pomagają zasnąć, uspokajają i działają rozluźniająco. Znam dziewczynę, która zmaga się z nawracającymi stanami depresyjnymi i nerwicą, w terapii bardzo pomagają jej lawendowy olejek zapachowy a także olejek z pomarańczy. Ten drugi zalecany jest przez lekarzy w stanach napięcia, lęku i przy trudnościach z zasypianiem. Ja bardzo go lubię bo przywołuje do mojego domu słoneczne wspomnienia z podróży do Maroko, pomaga przetrwać zimowe wieczory i trudne dni.

Kolejny olejek zapachowy który mam zawsze pod ręką to olejek różany. Ma on bardzo szerokie działanie – nie tylko stymuluje pracę centralneg układu nerwowego, ale wspiera koncentrację – dlatego warto go stosować podczas nauki lub intensywnej pracy umysłowej. Poza tym działa antybakteryjnie, antywirusowo i antygrzybicznie. Stosowany jest także jako afrodyzjak.

Wracając do mojej infekcji gardła, postanowiłam wykorzystać naturalne olejki do inhalacji. Zaczęłam od olejku goździkowego. Uwielbiam go, ze względu na jego szerokie zastosowanie – nie tylko działa bakteriobójczo i antyseptycznie ale także wspomaga odporność i działa rozluźniająco. Pomaga przy katarze, kaszlu, zapaleniu zatok, gardła czy przeziębieniach. Po kilku dniach stosowania katar mija jak ręką odjął, odzyskuje się też węch i smak. Złagodzeniu ulega także męczący kaszel. Poleciłam goździkowe olejki zapachowe kilku koleżance z zapaleniem oskrzeli. Używała olejku nie tylko do aromaterapii i inhalacji ale także do kąpieli. Zmieszała go z olejkiem arganowym i wcierała w skronie – po kilku dniach dostałam od niej sms, że goździki od tej pory to nie tylko jej ulubiona przyprawa ale także lekarstwo. Choroba bardzo szybko zaczęła ustępować a ona sama czuła się o wiele lepiej.

Naturalny olejek tymiankowy jest właściwie mało znany jako olejek zapachowy. Tymczasem tymiankowe olejki do inhalacji nadają się wyśmienicie. Ten słynący głównie z odtruwania i likwidowania obrzęków perfekcyjny preparat do masażu ciała olejek, ma bardzo specyficzny zapach – lekko pikantny, ziołowy, intensywny. Wystarczy dodać kilka kropli do kąpieli lub kominka by od razu poczuć jego działanie. Poprawia nastrój, wzmaga koncentrację, stymuluje pracę mózgu. Do tego dodaje energii jednocześnie rozluźnia, likwidując zbędne napięcie. Jeśli potrzebujecie naturalnego wzmocnienia organizmu a kolejne kawy nie działają, zastosujcie ten olejek. Ma też działanie antybakteryjne, antyseptyczne i antygrzybiczne – dlatego też świetnie się sprawdza w leczeniu stanów zapalnych gardła, zaziębieniu, infekcjach górnych dróg oddechowych czy kaszlu. Przy inhalacjach należy tylko pamiętać by zamykać oczy, żeby uniknąć podrażnienia i łzawienia.

A jakie wy macie sposoby na inhalację? Jakich używacie olejków? Które są waszymi ulubionymi a których nie polecacie? Podzielcie się z nami swoimi opiniami – i niech moc olejków będzie z wami!




Ewelina Afandi

piątek, 7 lutego 2014

Łuszczyca i egzema - jak leczyć?

Egzema. Łuszczyca. Brzmi groźnie, nieprzyjemnie i … skóra cierpnie – a raczej swędzi - na dźwięk tych słów. Te dwie najbardziej powszechne choroby skóry dotykają tysiące Polek w każdym wieku. Czytałam niedawno raport specjalistów, którzy alarmują: co roku zwiększa się liczba osób zapadających na choroby skóry. Przyczyny upatrują w kilku grupach czynników. Istotny jest wpływ środowiska zewnętrznego i jego szkodliwego działania na człowieka. Stosowane powszechnie konserwanty, środki chemiczne, zanieczyszczenie wody, gleby i powietrza, nadużywanie antybiotyków i środków hormonalnych… duży wpływ ma także stres, szczególnie ten długotrwały oraz tendencje genetyczne. Zarówno łuszczyca jak i egzema wymagają odpowiedniego leczenia specjalistycznego. A co my możemy zrobić w takiej sytuacji? Bardzo dużo.
 
Kiedy pojawia się łuszczyca lub egzema, pielęgnacja skóry staje się prawdziwym wyzwaniem. Dlatego warto sięgnąć po naturalne metody kosmetyczne. Zachęcam was, byście sięgnęły w tym celu po naturalne olejki roślinne, bez konserwantów i barwników. Nie wiem, czy wiecie, że olejki mają podwójne działanie. Po pierwsze, służą nam jako kosmetyki – można je używać jako krem do twarzy, balsam, maseczkę, krem do pięt, krem do rąk i paznokci. Po drugie, działają leczniczo, wspierając skórę w procesie regeneracji, odżywiają ją, nawilżają i dbają o jej ochronę. Naturalne pochodzenie olejków sprawia, że przekazują nam to, co najlepsze, najzdrowsze i najdelikatniejsze. Zawarte w nich witaminy i minerały tworzą tajną broń z której może skorzystać każda kobieta!

A jak odpowiednio pielęgnować skórę gdy pojawia się egzema lub łuszczyca? Objawy tych chorób są bardzo dokuczliwe i uciążliwe. Sięgnijcie po sprawdzony olejek rumiankowy. Ma on właściwości przeciwzapalne, antyseptyczne, łagodzi świąd i uczucie pieczenia oraz wpływa kojąco na zmiany skórne. Jest bezpieczny dla kobiet w ciąży i karmiących piersią. Dla miłośniczek cytrusów mam rewelacyjny i bardzo skuteczny naturalny w 100% olejek cytrynowy. Zawiera olbrzymią dawkę witaminy C, flawonidów i fitohormonów, dzięki czemu działa odżywczo, odmładzająco i regeneracyjnie pomagając zachować dłużej gładką i młodą skórę. Wpływa na zmniejszenie przekrwionych naczyń oraz przebarwień. Ma silne działanie antybakteryjne, przeciwgrzybicze i świetnie radzi sobie ze stanami zapalnymi skóry oraz łupieżem. Uwaga! Ten olejek jest fototoksyczny a więc wchodzi w reakcję z promieniami UV – dlatego należy stosować go na noc, można też go łączyć z innym olejkiem bazowym, na przykład arganowym, jojoba lub migdałowym.

Jeszcze innym skutecznym sposobem zwalczania objawów chorób skóry jest olejek cedrowy. Bardzo dobrze reguluje wydzielanie sebum, działa odkażająco i antyseptycznie nie wysuszając skóry.  Nastolatki w Maroko stosują go w walce z trądzikiem i łupieżem. Zmniejsza uczucie swędzenia i pieczenia skóry, uspokaja i rozluźnia dlatego warto go mieć pod ręką w każdej sytuacji. Natomiast jeśli skóra jest zniszczona i wymaga intensywnej regeneracji warto stosować olejek z kiełków pszenicy – dzięki tradycyjnym metodom pozyskiwania z zarodków ziaren pszenicy olejek ten ma olbrzymią ilość substancji odżywczych i regenerujących. Zawiera witaminy A, B, D i E oraz lecytynę, która działa ochronnie przed promieniami UV a także powstrzymuje skórę przed utratą wody. Proestrogeny przyspieszają proces odbudowy zniszczonego naskórka, tak więc można stosować ją nie tylko w przypadku chorób skóry ale także na okolice wrażliwe – np. okolice oczu, dekoltu czy szyję.


Zarówno egzema jak i łuszczyca może mieć różne objawy oraz zróżnicowany przebieg. Często w konsekwencji choroby skóra ulega nadmiernemu wysuszeniu lub staje się podatna na utratę wody. Dochodzi także do zaburzenia wydzielania sebum. Efekt? Skóra staje się sucha, cieńsza, ze skłonnością do zmarszczek oraz podatniejsza na urazy i skaleczenia. Warto zastosować olejowanie ciała przy użyciu olejku rumiankowego, arganowego lub jojoba. Można zmieszać olejki ze sobą by uzyskać lepszy efekt – zastosujcie koniecznie maskę do ciała Olejkowa Ulga. Jej wykonanie jest bardzo proste i zajmuje zaledwie kilka minut. Do szklanego naczynia wlejcie kolejno po dwie łyżki stołowe olejku arganowego, jojoba i olejku z kiełków pszenicy. Do tego jedną łyżkę olejku cedrowego. Można lekko ogrzać mieszankę jednak należy pamiętać by nie nakładać gorącej na skórę.

Jeśli łuszczyca dotknie skórę dojrzałą, z tendencją do wysuszania, warto sięgnąć po olejek z awokado. Owoce awokado to prawdziwa bomba witaminowo - odżywcza, zawiera bowiem białko, aminokwasy, witaminy A, B1, B2, C, E, K i PP. Ponadto sole mineralne, fitosterole oraz skwalen. Skwalen ma podobne właściwości do oleju z wątroby rekina – przeciwzapalne, antygrzybiczne, łagodzące i kojące. Zawiera chlorofil. Idealnie nadaje się do zwalczania objawów łuszczycy a także w stanach zapalnych i grzybicach skóry.

Z kolei naturalny olejek rozmarynowy świetnie sprawdza się w sytuacji, gdy egzema nie chce nas opuścić. Ma właściwości ściągające, normalizujące i uspokajające skórę, nawilża ją dogłębnie i odżywia. Dezynfekuje drobne rany i skaleczenia czy otarcia, można go stosować także na otarcia, odparzenia – nie szczypie, nie podrażnia tkanek! Można go używać oddzielnie lub połączyć z innym olejkiem np. lawendowym lub arganowym.

Te oraz inne dobrodziejstwa podarowała nam matka natura. Aby po nie sięgnąć nie musicie lecieć samolotem do Maroko – wystarczy że odwiedzicie Casablankę, mój internetowy sklep. Tam znajdziecie wszystkie opisane przeze mnie olejki ale także inne. To wspaniały, bogaty arsenał pochodzący z natury – warto mieć takiego sojusznika po swojej stronie!

Ewelina Afandi

wtorek, 4 lutego 2014

Mydła naturalne prosto z Maroko

Mydło – podstawowy element wyposażenia każdej polskiej łazienki. Czy jest to mydło w płynie, kostce czy w żelu, mydło naturalne czy produkowane syntetycznie, towarzyszy człowiekowi na każdym etapie życia. Nasze pierwsze mydełka  dobierają nam nasze mamy. Pamiętacie przebój zespołu Fasolki o mydle, które wszystko umyje? To był prawdziwy hit każdego przedszkolnego balu! Mydło znajdziemy też w ekwipunku każdego podróżnika. Jest też składnikiem proszków i płynów do prania. Istnieje także specjalny rodzaj mydła tzw. lecznicze, które wchodzi w skład maści i mazideł farmaceutycznych.

Kiedyś na półkach można było znaleźć tylko kilka gatunków mydeł. Obecnie w sklepach mamy olbrzymi wybór – bez problemu zakupicie mydła i mydełka  o wszystkich możliwych zapachach, z różnymi dodatkami lub bez, mydła naturalne, syntetyczne, do mycia i do peelingu, z dodatkami np. gliceryny, ziół, owoców. Popularne są też mydełka dedykowane alergikom czy osobom cierpiącym na atopowe zapalenie skóry. Panowie często używają mydła w paście (tzw. BHP), panie zaś bez problemu dobiorą mydełka do każdego rodzaju cery. Coraz popularniejsze staje się mydło w płynie czy żelu jednak tradycyjne mydełka w kostce bezapelacyjnie są najczęściej kupowane przez konsumentów. Badania pokazują też że rośnie ilość osób wybierających mydła naturalne, na bazie organicznych składników. Cieszy mnie to, gdyż sama wyznaję filozofię powrotu do natury w każdej dziedzinie życia  – wierzę, że tylko przez naturę można dojść do piękna, zdrowia i wewnętrznej równowagi.

Jak produkowane jest mydło? Aż do początków ubiegłego wieku, mydło robiono na bazie tłuszczów zwierzęcych. Po I wojnie światowej zaczęło tego tłuszczu brakować, rozpoczęto więc produkcję mydeł syntetycznych, czyli detergentów. Współcześnie do tworzenia mydeł używa się głównie tłuszczów roślinnych – i takie mydła są zdecydowanie lepsze dla naszej skóry. Dlaczego? Mydło na bazie tłuszczu zwierzęcego powoduje zaczerwienienia skóry, zatyka pory, co w konsekwencji powoduje pojawianie się pryszczy. Czy można na rynku znaleźć mydła zawierające tłuszcz zwierzęcy? Tak! Dlatego zawsze sprawdzajcie skład. Jeśli znajdziecie w nim sodium tallowate, będzie to tłuszcz wołowy, zaś tłuszcz wieprzowy to sodium lardate.

Przyznam się wam, że kiedyś miałam problemy z doborem odpowiedniego mydła. Nie wiedziałam, że moja wrażliwa skóra dobrze znosi tylko mydła naturalne. Zanim jednak trafiłam na idealne mydło naturalne z roślinnymi olejkami, używałam zwykłego mydła na bazie tłuszczu zwierzęcego. Efekt? Moja skóra straciła gładkość, miałam odczucie jakby była bardziej sztywna i obciążona. Pojawiła się wysypka i pryszcze, trudne do zwalczenia. Kiedyś pojechałam odwiedzić rodzinę w Casablance. Na obrzeżach miasta znalazłam bardzo dobrze zaopatrzony sklepik w którym znalazłam rozmaite organiczne mydła naturalne. W ich składzie nie znajdziecie ani tłuszczów zwierzęcych, ani konserwantów ani sztucznych barwników czy środków zapachowych! Wyjaśniłam sprzedawcy, że chciałabym kupić takie mydło naturalne które pomoże odzyskać mojej skórze lekkość, zaleczy wypryski i załagodzi zaczerwienienia, jednocześnie zadba o dobre jej nawilżenie. Sprzedawca polecił mi mydło arganowe. Znałam olejek arganowy z opowieści mojej szwagierki – zachwalała jego pozytywne działanie na skórę i włosy. Olbrzymia ilość witaminy E i A, oraz zawartość dobroczynnych kwasów tłuszczowych odmładzają tkanki, rozświetlając je i wygładzając. Co ważne, olejek arganowy dba o utrzymanie optymalnego poziomu nawilżenia skóry i reguluje wydzielanie sebum. Kupiłam mydło arganowe i wróciłam do domu je wypróbować. Już po pierwszym zastosowaniu poczułam wyraźną ulgę – skóra była mniej napięta, jakby lżejsza a odczucie czystości było bardziej wyraziste. Podrażnienia skóry i wypryski zagoiły się bardzo szybko i więcej nie powróciły. Z czasem pokochałam mydło arganowe, nie używam żadnego innego i każdemu polecam z całego serca!

 

Mydło naturalne zawierające olejek arganowy jest jednym z najchętniej kupowanych mydeł w Maroko. Używają je wszyscy, od dzieci po osoby starsze. Ma działanie przeciwzmarszczkowe, ujędrniające i kojące, może być stosowane do każdego rodzaju cery. Naturalne mydło arganowe można stosować także na podrażnioną, poparzoną czy spękaną skórę – nie zawiera alkoholu ani konserwantów więc nie podrażni jej za to wspomoże proces gojenia i załagodzi swędzenie czy pieczenie skóry. Zachwycona jego działaniem postanowiłam sprowadzić mydło arganowe specjalnie dla was. To była świetna decyzja! Marokańskie mydła naturalne z olejkiem z owoców arganii są nieustającym hitem wśród klientów mojego sklepu. Nic dziwnego – to prawdziwy skarb natury!

Inne mydło naturalne godne polecenia to naturalne mydło oliwkowe. Czarne naturalne mydło savon noir – tak brzmi jego nazwa – zawiera wyłącznie naturalne składniki – oliwki macerowane w soli potasowej, oraz domieszkę olejków: arganowego, eukaliptusowego, rozmarynowego i cyprysowego. Czarne mydło oliwkowe savon noir używa się podczas tradycyjnego rytuału hammam (o nim przeczytać możecie również na moim blogu). To ulubiony rytuał wszystkich kobiet w Maroko, praktykowany od tysięcy lat. Mydło oliwkowe działa jak naturalny peeling enzymatyczny, który bardzo dokładnie oczyszcza skórę z martwego naskórka, toksyn i zanieczyszczeń, dlatego najlepiej stosować je po dokładnym umyciu całego ciała. Moja propozycja – najpierw użyjcie mydełka arganowego, dokładnie wymyjcie całe ciało pod ciepłym prysznicem. Dopiero wtedy nałóżcie mydło oliwkowe , odczekajcie ok. 10 minut i następnie wykonajcie masaż całego ciała specjalną rękawicą kessa. Wykonana jest z włókien które drapią skórę pobudzając krążenie, jednocześnie nie podrażniają tkanek. Potem wystarczy tylko się spłukać i natrzeć ciało olejkami.

Dlaczego lubię czarne mydło oliwkowe? Pięknie pachnie olejkami i mimo iż działa oczyszczająco – jak peeling – to nie wysusza ani nie podrażnia mojej skóry. Jest wydajne, niewielka ilość dobrze się pieni i łatwo nakłada na ciało. Moja skóra jest bardzo odprężona, nawilżona i gładka a ja czuję się jak nowonarodzona.
Mam nadzieję że udało mi się was zachęcić do zaprzyjaźnienia się z naturalnymi mydłami z Maroka. Naprawdę warto!

Ewelina Afandi