piątek, 28 lutego 2014

Olejek do ciała - czyli olejek marchewkowy i olejek arachidowy

Dziś rano stwierdziłam z wielką radością, że dzień się wydłuża – słońce wstaje coraz wcześniej i coraz później zachodzi, powietrze jest cieplejsze, ptaki zaczynają śpiewać coraz głośniej… Do tego zauważam coraz więcej osób które uprawiają biegi i chodzą z kijkami – najwidoczniej nadchodzi wiosna i nic jej nie powstrzyma! Pora więc pomyśleć o odnowie ciała i ducha, zmęczonego zimową aurą. W tym roku aura ta była wyjątkowo kapryśna i nieprzewidywalna – miejmy nadzieję, że następne miesiące będą pełne słońca! Nie wiem jak wy, ale ja z utęsknieniem na to czekam i już dziś w ramach przygotowań do słonecznych kąpieli postanowiłam zaopatrzyć się w olejek marchewkowy. 

Tak! Dobrze czytacie – marchewkowy olejek do ciała istnieje! O tym, że marchewki są zdrowe i pełne witamin słyszymy od dziecka – taki jest także naturalny olejek marchewkowy. Dlaczego? Zawiera naprawdę sporo dobrych składników: witaminę A i tokoferole witaminy E, wapń, fosfor, żelazo, potas, kwas askorbinowy, rutynę, kwas foliowy, kumaryny, saponiny i kwasy organiczne. Do tego jeszcze jod, cynk, karoten, mangan, biotynę, tiaminę, niacynę, ryboflawinę, pirydoksynę… Uff. Chyba nie zapomniałam o niczym. I pomyśleć, że w przedszkolu nie lubiłam marchewki! 

Naturalny olejek do ciała z marchewki jest szczególnie funkcjonalny, można go nazwać przyjacielem kobiecej skóry – szczególnie w okresie wiosny i lata. Służy on szczególnie do ochrony przed promieniami słońca, gdyż zawiera naturalny filtr UV. Ponadto wspomaga opalanie oraz utrwala nabytą już opaleniznę. A w przypadku oparzeń słonecznych marchewkowy olejek do ciała pomoże w ich gojeniu, załagodzi podrażnioną skórę. Naturalny olejek marchewkowy jest rewelacyjną ochroną przed działaniem wolnych rodników – działa więc przeciwzmarszczkowo i jednocześnie regenerująco. Polecany jest szczególnie do cery przesuszonej, suchej, dojrzałej. Ujędrnia, uelastycznia i odmładza skórę już po kilku użyciach. Co bardzo ważne, w przeciwieństwie do kremów do twarzy olejek marchewkowy nie zawiera konserwantów ani sztucznych barwników! Dlatego bez obaw mogą po niego sięgać także osoby z podatnością na alergie czy podrażnienia. Używany regularnie pomaga goić wypryski, łagodzić objawy egzemy czy wspiera skórę w walce z łuszczycą. Jeśli chcecie powitać wiosnę z uśmiechem na twarzy koniecznie sięgnijcie po naturalny olejek marchewkowy – to szczególnie jeśli wasza skóra jest zmęczona, osłabiona, zmęczona i ma niezdrowy koloryt. Fajnie też sprawdza się jako odżywka do włosów – specjaliści polecają pozostawić go na kilka godzin na włosach żeby lepiej zadziałał a następnie spłukać. 

Są wśród was miłośniczki orzechów? Z pewnością kilka się znajdzie – i dla was mam coś, co pomoże odzyskać waszej skórze formę po zimowych przejściach. To olej arachidowy – naturalny i w stu procentach tłoczony z orzechów arachidowych, olejek do ciała i włosów. Jest bardzo bogaty w tłuszcze, dlatego rewelacyjnie nawilża i natłuszcza skórę jednocześnie nie powodując zapchania jej porów. Olej arachidowy jest polecany osobom które zmagają się z łuszczycą oraz przesuszoną skórą. Kwasy linolowy, oleinowy, palmitynowy, arachidowy czy stearynowy we współpracy z witaminą A i E spowalniają procesy starzenia, działają na wydzielanie sebum optymalizując jego poziom, dzięki czemu skóra wygląda młodziej, jest elastyczna, miękka i idealnie nawilżona. Jeśli dokuczają wam suche łokcie czy kolana możecie śmiało zastosować naturalny olej arachidowy – wygładzą się i będą miękkie, delikatne, mocne.

Naturalny olej arachidowy świetnie sprawdza się też w masażu – to sprawdzony i stosowany w wielu profesjonalnych gabinetach odnowy środek poślizgowy. O tym, jak fajnie relaksuje masaż pachnący orzechami arachidowymi mogłam się przekonać sama – bardzo miło wspominam masaż wśród marokańskich świec zapachowych przy dźwiękach cudownej orientalnej muzyki i do tego cudownie orzechowy olej z orzeszków arachidowych. Polecam każdemu!

Arachidowy olejek do ciała można zastosować także do pielęgnacji włosów. Szczególnie warto wetrzeć go w końcówki włosów – polecam go zwłaszcza paniom które walczą z rozdwojonymi końcówkami, oraz gdy włosy są przesuszone i doświadczone przez liczne zabiegi. Taki zabieg nie tylko ochroni włosy przed wpływami temperatury czy wiatru ale także ułatwi układanie włosów oraz je odżywi. Można także nakładać olej arachidowy jako maskę na skórę głowy i włosy – tutaj szczególnie pomoże w zwalczaniu łupieżu. Jeśli jednak macie włosy przetłuszczające się nakładajcie go z rozwagą – zawsze po takim olejowaniu trzeba dokładnie umyć głowę, delikatnie masując jej skórę czubkami palców. Taki masaż odpręża, relaksuje, pobudza krążenie i przez to ułatwia transport odżywczych substancji w głąb tkanek. Spróbujcie!

Dziś do mojej kolekcji olejków które aktywnie wesprą mnie w odnowie mojego organizmu po zimie, dołączyły olejki z marchewki i orzechów arachidowych. A kiedy dołączą do twojej kolekcji?

Ewelina Afandi

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz