Takimi naturalnymi kosmetykami do pielęgnacji skóry twarzy, które polecam z całego serca są naturalne olejki roślinne. Potrafią wyratować z opresji każdą nawet najbardziej doświadczoną skórę! Istnieje na rynku kosmetyków ogromna grupa produktów, które wywołują uczulenia i alergie.Przetestowałam już niejeden krem do twarzy, dziwiąc się często, że nie pomaga, wręcz szkodzi – a to wysypka się pojawiła, a to podrażnienie skóry, a to miałam zapchane pory a to swędzenie…. Najczęściej kończyło się na tym, że wyrzucałam wszystkie kosmetyki do twarzy i kupowałam kolejne. Dziś już wiem, że moja wrażliwa skóra wołała o pomoc na swój własny sposób. Istnieje fantastyczna seria naturalnych produktów do pielęgnacji skóry, która nie zawiera parabenów ani substancji pochodzenia zwierzęcego. To marokańskie kremy do twarzy z serii Finny, które odkryłam w Maroko. Każdy jeden krem do twarzy, produkowany jest w oparciu o naturalny olejek roślinny. Polecam wam wypróbować któryś z nich – to fantastyczne kosmetyki do twarzy, wydajne, produkowane w oparciu o tradycyjne metody i receptury a jednocześnie nowoczesne i na każdą kieszeń.
Oto moja kolekcja kremów Finny prosto z Maroka |
Zacznijmy od najbardziej popularnego kremu Finny. To lekki i orzeźwiający krem do twarzy zawierający wspominany przeze mnie często olejek arganowy. To świetny nowoczesny produkt, który można używać do pielęgnacji twarzy, skóry całego ciała a także dłoni oraz stóp. Olejek arganowy ma działanie przeciwzmarszczkowe, odmładzające oraz nawilżające. Pilnuje, by nasza skóra nie traciła nadmiaru wody, zapobiegając jej przesuszeniu. Wpływa regulująco także na procesy wydzielania sebum – dlatego też można go stosować do każdej cery bez obaw o zatkane pory.
Inny rewelacyjny krem do twarzy zawiera olejek cytrynowy – jest po prostu genialny! Dlaczego tak się nim zachwycam? Uwielbiam zapach cytrusów w każdej postaci. Marokańskie krajobrazy pełne są soczystych i pięknych owoców a uzupełnieniem są ich aromaty. Nigdzie indziej cytryna nie pachnie tak soczyście jak w Casablance! Zapach tego kremu ma cudowne właściwości energetyzujące, antydepresyjne i poprawiające nastrój. Ponadto krem działa nawilżająco, reguluje wydzielanie sebum, działa odżywczo i dostarcza do skóry bardzo dużo witaminy C. Ona również wpływa odmładzająco i odżywczo – ponadto krem likwiduje przebarwienia i naprawia spękane naczynka krwionośne. Cytrynowe kosmetyki do twarzy polecane są szczególnie dla pań które mają cerę zniszczoną, po przejściach i różnych problemach. Z nimi pielęgnacja twarzy staje się przyjemnością!
Dla miłośniczek kwiatów róży polecam rewelacyjny krem do twarzy z olejkiem z róży. Wspaniale nawilża i odżywia zmęczoną i suchą cerę, likwidując cienie pod oczami oraz przebarwienia. Reperuje także spękane naczynka krwionośne – wnikając w głąb tkanek wzmacnia mikroskopijne naczynka krwionośne, dzięki czemu stają się one nie tylko niewidoczne ale lepiej pracują. Skóra jest dotleniona, ożywiona i nabiera naturalnego blasku oraz piękna. Nawilżenie i zmiękczenie przy użyciu piękna kwiatów róży? Tak działa tylko naturalna moc olejków które nie zawierają konserwantów ani chemikaliów! Pielęgnacja twarzy przy użyciu naturalnych różanych kosmetyków staje się coraz bardziej popularna także wśród gwiazd Hollywood. Nic dziwnego – te kosmetyki stosowane są od tysięcy lat przez Marokanki. Osobiście nie spotkałam żadnej kobiety w Maroko, która by skarżyła się na problemy skórne, używając tych naturalnych kosmetyków.
Warte polecenia są kosmetyki do twarzy zawierające olejek z opuncji figowej. Taki krem ma nie tylko właściwości nawilżające i odżywcze – zawiera bowiem dużo witaminy E – ale także regeneruje skórę i wygładza ją na niższych jej poziomach. To dzięki zawartości odżywczych kwasów tłuszczowych omega 6 i 9 sprawia, że krem działa jak naturalne żelazko prasując zmarszczki i wygładzając je. Jednocześnie chroni skórę przed wolnymi rodnikami, skóra staje się sprężysta i elastyczna, miła w dotyku. Można ten krem stosować zarówno na dzień jak i na noc, świetnie się wchłania i nie pozostawia tłustych plam na ubraniu. Ja stosuję go teraz, zimą gdyż fantastycznie chroni przed podmuchami zimnego wiatru oraz zmianami temperatury.
Kto powiedział, że pielęgnacja twarzy musi być nudna? Natura podarowała nam obfitość owoców, kwiatów i ziół, które są skarbcem zdrowia i piękna. Warto z niej czerpać – tylko przez naturę dotrzemy do prawdziwego piękna, chroniąc cenne zdrowie nasze i naszej rodziny. Zatem drogie panie, w oczekiwaniu na wiosnę zacznijcie realizować plan odnowy swojej skóry tak, by móc powitać ją z uśmiechem.
Ewelina Afandi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz