Do prawidłowego funkcjonowania ciało ludzkie potrzebuje wody – najlepiej pić niegazowaną i w ilości minimum dwóch litrów dziennie. Dlaczego wspominam o wodzie? Przede wszystkim dlatego, że dobrze nawodniony organizm lepiej funkcjonuje. To podstawowa odpowiedź na pytanie "jak przygotować skórę do lata?" bowiem woda fantastycznie nawilża tkanki, wspomaga procesy odżywiania, oddychania, a także efektywniej usuwane są z organizmu różne toksyny i zanieczyszczenia. Jeśli macie cerę z tendencją do przesuszenia bądź zmęczoną, nie bójcie się pić wody, to najlepsze rozwiązanie problemu pt. "jak przygotować cerę do lata?" Przebywając na słońcu i pijąc odpowiednie ilości wody chronimy się np. przed udarem czy poparzeniem słonecznym. A skóra podczas opalania nie będzie wysuszona i pomarszczona. Oczywiście najlepiej połączyć picie wody z olejowaniem skóry – wówczas macie gwarancję że idealnie nawodnicie ją od wewnątrz i z zewnątrz.
Jak przygotować cerę do lata? Jak sprawić, by wakacyjne przygody nie zaszkodziły nam i nie zmąciły najpiękniejszych letnich wspomnień? Tutaj podsunę znów moje ulubione olejki. One nie tylko są świetnym sposobem leczenia czy pielęgnacji ciała na co dzień. Naturalne olejki roślinne to idealna odpowiedź na pytanie jak przygotować skórę do lata? Które olejki wybrać?
Oczywiście na pierwszym miejscu zdecydowanie jest król olejków – płynne "złoto Maroka", olejek arganowy. Zawiera witaminę E oraz fitosterole dzięki czemu skóra jest nawilżona, miękka, zabezpieczona przed wpływami pogody a także szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Polecam go szczególnie paniom o cerze dojrzałej, gdyż przy opalaniu szczególną uwagę należy poświęcić miejscom gdzie skóra jest cienka i delikatna (dekolt, szyja, okolice oczu). Marokanki stosują olej arganowy do kompleksowej pielęgnacji ciała, żyją zaś w klimacie bardzo niekorzystnym dla delikatnej kobiecej skóry. To dzięki cudownym właściwościom tego olejku mogą cieszyć się zdrowiem i urodą nawet w ekstremalnych warunkach! Zatem, czy wzięłyście już przykład z Marokanek na to, jak przygotować skórę do lata? Jeśli nie, koniecznie sięgnijcie po olejek arganowy!
Przygotujcie skórę do lata i cieszcie się wakacjami na przykład na tej pięknej plaży w Maroku |
Jeśli zamierzacie spędzić urlop w słonecznym miejscu, gdzieś nad morzem lub w egzotycznym kurorcie a celem podróży jest piękna opalenizna to sięgnijcie po naturalny olejek marchewkowy. To odpowiedź na pytanie, jaką znaleźć alternatywę wobec sztucznych olejków do opalania? jak przygotować cerę do lata? Spakujcie do kosmetyczki naturalny olejek marchewkowy! Zawiera on witaminę A i E – odpowiadają one za regenerację kolagenu w tkankach oraz działają przeciwzmarszczkowo, zwalczając wolne rodniki i chroniąc skórę przed wysuszeniem. Beta karoten utrwala i pogłębia opaleniznę, nadając jej piękny naturalny odcień. Co ważne, olejek z marchwi nie zawiera olejów mineralnych. Jest to olejek w stu procentach roślinny, dlatego bezpieczny dla was oraz całej waszej rodziny. A dla tych którzy zasnęli na leżaku i cierpią z powodu oparzeń słonecznych mam dobrą wiadomość: olejek z marchwii świetnie koi poparzoną skórę – lecząc, regenerując i odżywiając ją.
Podczas wakacyjnego wypoczynku często zdarzają się drobne wypadki. Jak zatem chronić się przed nimi? Jak przygotować skórę do lata? Jeśli skaleczycie się lub zranicie, otrzecie skórę (np. butami), nie bójcie się, nie popsuje wam to urlopu – pod warunkiem, iż w apteczce podróżnika nie zabraknie olejku mirtowego. Ma on właściwości kojące, regenerując tkanki i przyspieszając proces gojenia drobnych ran, otarć i pęknięć naskórka. Dobrze się sprawdza jako pierwsza pomoc w wysypkach, pryszczach i egzemach. Jeśli wędrując po górach nadwyrężycie mięśnie, masaż z zastosowaniem tego olejku przywróci wam spokój i pomoże uśmierzyć ból.
Latem najbardziej dokuczają nam owady, szczególnie nielubiane przez wszystkich komary. Charakterystyczne bzyczenie sprawia, że wszyscy są poddenerwowani i zaczynają polowanie... Niestety nie zawsze udane. Dlatego też warto oszczędzić sobie stresu i zaopatrzyć się w lawendowy olejek do pielęgnacji – świetnie sprawdza się jako kojący środek na ukąszenia komarów i innych insektów. Szybko się wchłania, nie wysusza ukąszonego miejsca, nie podrażnia – a zapach lawendy odstrasza komary! Lawendowy olejek stosowałam także jako środek przynoszący ulgę spuchniętym stopom, wymoczenie ich w wodzie z łyżką soli, oliwą z oliwek oraz olejkiem lawendowym przyniosło momentalną ulgę i zmniejszyło opuchliznę. Także w przypadku otarć od butów lub drobnych skaleczeń, ranek i pęknięć naskórka można stosować olejek lawendowy – działa szybko, skutecznie i delikatnie. A jeśli samolot będzie mieć dziesięć godzin opóźnienia lub złapiecie gumę w szczerym polu odrobina olejku lawendowego zadziała uspokajająco, relaksująco i odprężająco. Same widzicie, ten olejek naprawdę warto mieć zawsze w kosmetyczce!
Słońce coraz mocniej przygrzewa, kartki na kalendarzu pokazują, że już niewiele zostało do rozpoczęcia letnich wakacji. A czy wy już wiecie jak przygotować cerę do lata? Sprawdźcie koniecznie na w naszym arabskim sklepiku.
Ewelina Afandi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz