Dlaczego o tym piszę? Otóż spotkałam się z poglądem, że stosowanie w codziennej pielęgnacji olejków roślinnych jest trudne, uciążliwe i niepraktyczne. I właściwie to te olejki działają tak samo jak inne kosmetyki, są od nich dużo droższe więc po co komplikować? Zawsze gdy słyszę taki argument, pytam rozmówcę, czy próbował zastosować na sobie np. olejek arganowy do ciała? Odpowiedź zawsze brzmi "nie". Sama jestem konsumentką i codziennie dokonuję wielu wyborów, dlatego rozumiem obawy przed zmianą kosmetyku na inny, nieznany. Myślę jednak, że warto spróbować zmienić nawyki – tym bardziej, jeśli sięgamy prosto do skarbca natury! W końcu to z niego pochodzi to, co najlepsze, najzdrowsze i najdelikatniejsze.
Dlatego też chcę was zachęcić do tego by spojrzeć inaczej na pielęgnację ciała. Wierzę, że najważniejsze w kosmetykach jest to, by będąc bezpieczne i naturalne, pomagały nam wydobyć nasze naturalne piękno. Na co dzień zapominamy, że jesteśmy piękne – nie mamy na to czasu. Nierzadko jedyna wolna chwila to kilkanaście minut wieczornej toalety. Ile razy marzyłaś o tym, by choć chwilę spędzić w luksusowym SPA? Ja bardzo często. Jak sprawić, by na chwilę moja łazienka zmieniła się w SPA? Jest taki sposób!
Tu podpowiem wam: ten sposób to naturalne kosmetyki arganowe. O olejku z arganii wielokrotnie już pisałam, bo to najlepszy olejek na świecie. Natura najlepiej wie, czego potrzebują jej córki – zabiegane, zmęczone i obarczone wieloma obowiązkami kobiety chcą być zdrowe i wyglądać pięknie. Dlatego podarowała nam olejek arganowy do ciała.
Można go stosować do każdego rodzaju cery. Kosmetyki arganowe zawierają bowiem naturalne roślinne kwasy tłuszczowe, które idealnie współpracują z ludzką skórą – nie zatkają porów ani nie spowodują obciążenia wrażliwej tkanki jak parafina czy tłuszcze zwierzęce. Olejki arganowe są także w pełni bezpieczne dla skóry – kosmetyki arganowe, które sprowadzam z Maroko są wyjątkowe. Poczytajcie pozytywne komentarze moich klientek, aby dowiedzieć się dlaczego właśnie nasze kosmetyki są wyjątkowe: Kliknij tutaj >>
Wbrew obiegowej opinii, olejek arganowy do ciała nie zostawia tłustych śladów na skórze – bardzo dobrze się wchłania i nie brudzi odzieży. Dociera głębiej niż balsamy czy kremy, gdyż nie zawiera innych substancji w swoim składzie – za to zawiera olbrzymią ilość witaminy E! Wiecie już zapewne że jest to witamina młodości – dzięki temu odmładza i regeneruje skórę, spłycając zmarszczki a także wzmacniając strukturę tkanek. Stają się one bardziej sprężyste, wyglądają zdrowo i młodo, są też odporniejsze na mikrourazy, otarcia czy inne uszkodzenia. W wielu gabinetach odnowy biologicznej stosuje się olejek arganowy do ciała jako substancję poślizgową w wykonywanych masażach – leczniczych, relaksacyjnych, antycellulitowych, likwidujących obrzęki limfatyczne czy wspomagających regenerację tkanek po urazach. Można go łączyć bez obaw z innymi olejkami, gdyż jest wspaniałym olejem bazowym do samodzielnej produkcji kosmetyków. Na moim blogu możecie znaleźć wiele różnych przepisów na wykonanie takich kosmetyków.
Naturalne kosmetyki arganowe świetnie sprawdzają się także w pielęgnacji włosów oraz paznokci. I tu o uwagę proszę panie które mają z tym problem – nie jest prawdą, że olejowanie włosów zatyka pory i powoduje łupież! Wręcz przeciwnie – odpowiednio stosowane olejki arganowe do pielęgnowania włosów odżywią je, zregenerują i nawilżą, zaś skóra głowy będzie miększa, elastyczna, odpowiednio natłuszczona. Kosmetyki arganowe są pomocne w leczeniu różnych schorzeń skóry, do których – w przypadku głowy – należy także łupież. Pamiętać należy o tym, że masaż skóry głowy powinien być delikatny, nie za mocny – najlepiej wykonywać go przy użyciu specjalnej szczotki lub samych opuszków palców. Regularnie aplikowany na dłonie czy stopy oraz wsmarowywany w paznokcie naturalny olejek z arganii wzmocni je, dostarczając im witamin i minerałów – wpłynie także kojąco na różne drobne ranki, otarcia czy nadmiernie przesuszoną skórę.
Czy przekonałam was do stosowania kosmetyków arganowych? Myślę, że tak. I koniecznie podzielcie się ze mną swoją historią ze spotkania z olejkiem arganowym.
Ewelina Afandi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz